Sińce pod oczami są zmorą niejednej kobiety. Te brązowawe, niebieskie bądź szare obwódki wokół naszych oczu potrafią odebrać pewność siebie i zapał do działania. Głównymi czynnikami, które powodują te nieestetyczne worki pod oczami jest niewyspanie, uwarunkowania genetyczne, naturalny proces starzenia, długie przebywanie przed komputerem czy też stresujące życie czy też choroby.
Skóra pod oczami jest wyjątkowo delikatna i cienka, a co za tym idzie nasze naczynia krwionośne mogą przez nią prześwitywać. W przypadku niewyspania i zmęczenia doskonałą receptą na sen będzie ciągły, ośmiogodzinny sen, który ukoi nasze zmęczone oczy. Relaksujący spacer również powinien zaowocować polepszeniem się stanu naszej cery i obszaru wokół oczu. W czasie potyczki z cieniami warto odstawić używki, które niekorzystnie wpływają na stan naszego zdrowia. Lekarz pierwsze go kontaktu pomoże nam wyeliminować niektóre możliwe przyczyny powstawania cieni pod oczami, ponieważ przyczyny miewają podłoże chorobowe. Wysypki, które pojawiają się jako efekt alergii mogą przyczyniać się do powstawania ciemnych obwódek wokół oczu. Nietolerancja glutenu to kolejna choroba, przez którą mogą pojawiać się sińce. Jeśli mamy zatkany nos, może to powodować, iż naczynia krwionośne pod oczami są bardziej widoczne, należy unikać więc przekrwienia śluzówki nosa. Kolejną przykrą sprawą jest nieprawidłowa pigmentacja skóry, wtedy prowadzi to do występowania ciemnych kręgów pod oczami.
W drogeriach dostępne są kremy na sińce pod oczami, jednak często ich skuteczność bywa naprawdę wątpliwa. Istnieje natomiast kilka sprawdzonych domowych sposobów na te nieestetyczne podkówki. Przeanalizujemy kilka z nich. Wielu kobietom ta metoda jest znana, stosowanie okładów z plasterków zielonego ogórka. Najlepiej plasterki wcześniej wsadzić do lodów. Okłady przynoszą ukojenie i zmniejszają wyrazistość sińców. Ciepłe okłady z herbaty lub świetlika – klasyczna i naprawdę sprawdzona metoda. Świetlik działa antybakteryjnie, a przy tym przeciwzapalnie, dzięki czemu zmniejsza obrzęk wokół oczu. Wystarczy przez pięć minut poleżeć z płatkami kosmetycznymi nasączonymi świetlikiem lub herbatą. Efekt będzie zauważalny praktycznie od razu. Dobry sposobem jest również surowy ziemniak. Najlepiej sprawdza się starty, wtedy ma więcej soku w sobie. Startego ziemniaka w postaci papki nakładamy na oczy i pozostawiamy na 30 minut. W tym czasie nasze oczy powinny się odprężyć, a sińce zmniejszyć. W przypadku opuchlizny lub zaczerwienienia pomocna może się stać zamrożona łyżeczka. Wystarczy włożyć ją do zamrażarki na 15 minut, a potem przyłożyć do powieki. Kolejnym sposobem jest zastosowanie okładu z alg. Algi poprawiają krążenie, więc idealnie sprawdzą się, jako ratunek dla naszych oczu. Mają działanie nawilżające i regenerujące. To tylko kilka sposobów i są to metody raczej doraźne.
Warto zadbać o nasze oczy jeszcze przed pojawieniem się problemu. Zapobieganie jest lepsze aniżeli leczenie. Odpowiednia ilość snu, mniej stresu, rozsądek w stosowaniu używek, unikanie zmęczenia i stosowanie odpowiedniej diety bogatej w zielone warzywa pomogą nam przestrzec nasze ciało przed sińcami pod oczami. Specjalny makijaż i odpowiednie kosmetyki pomogą nam zatuszować podpuchnięte oczy i nieprzyjemnie wyglądające sińce. Idealnym rozwiązaniem są naturalne kosmetyki zawierające np. algi, zieloną herbatę czy świetlika. Dodatkowym atutem kosmetyków będą zawarte w nich witaminy i składniki regenerujące skórę.
